Jak wygląda dzień kury domowej?

Na początku chciałabym dodać kilka słów do ostatniego wpisu o obowiązkach domowych. Nie jestem przeciwniczką włączania dzieci do prac domowych. Gdy pracowałam w Firmie, Dusiolek odkurzała, robiła zakupy, rozwieszała pranie, prasowała i wykonywała wiele innych czynności. Musiała nam pomagać. Teraz też często proszę ją o coś, zwłaszcza gdy chodzę z Gałązka do przedszkola. Jednak na…

Dzieci a obowiązki domowe

Dzieci a obowiązki domowe

Nie jestem perfekcyjną panią domu i na pewno się to nie zmieni. Bardzo lubię mieć w domu porządek, ale sprzątanie nie należy do moich ulubionych form spędzania wolnego czasu. Jednak robię to i wydaje się, że wychodzi mi to lepiej niż jeszcze dziesięć lat temu. Ponieważ Tata Kogut bardzo dużo czasu przebywa w pracy, jest…

Pola pilnie poszukiwana

Pola pilnie poszukiwana

Czy ktoś widział, czy ktoś wie…? Gałązka jest wielką fanką “Binga”. Codziennie ogląda po dwa odcinki tej brytyjskiej bajki, ma kilka pudełek puzzli, gry planszowe, przytulankę i figurki. Brakuje jej tylko figurki Poli, opiekunki Pando. Szukaliśmy z Tatą Kogutem w internecie, ale niestety nie jest już dostępna w sprzedaży. Używanej także nie możemy upolować. Gałązka…

Do marketu idę…po nieświeże mięso

Kilka dni temu przytrafiła mi się przykra sytuacja. Nie po raz pierwszy zresztą. Poszłam do popularnego dyskontu i kupiłam polędwicę z piersi indyka z datą ważności jeszcze kilka dni. Niestety, gdy przyszło do robienia obiadu, okazało się, że mięso nie jest świeże. Byłam mega zła. Kolejny raz trafiłam na “krainę nieświeżości”. Co teraz? Gałązka ucinała…

Mój pierwszy wpis! :-)

Mój pierwszy wpis! :-)

Witajcie kochani! Ten tydzień był ciężki dla mojego projektu >odchudzanie<. We wtorek Walentynki (kawałek ciasta czekoladowego), a później tłusty Czwartek (3 pączki). Dodatkowo w środę skusiłam się na jedno piwo i pizzę Guseppe. Jedyny plus to taki, że ciągle wykonywałam założone wcześniej ćwiczenia i ten tydzień zakończyłam na zerze kalorycznym (tzn. ani nie schudłam, ani…