Kolejny tydzień za nami, tym razem trochę bardziej imprezowy. W sobotę w naszym mieście odbywał się coroczny Jarmark św. Jakuba i wybraliśmy się na niego razem z Gałązką, ale bez Dusiolka, która wolała pójść ze swoim chłopakiem. Było dużo atrakcji, chociaż do większości z nich nasza młodsza córka jeszcze nie dorosła. Wieczorem odbył się koncert…
